Może zainspiruje Cię ten krótki tekst Zbigniewa Herberta “Krzesła”:
Któż pomyślał, że ciepła szyja stanie się poręczą, a nogi
skore do ucieczki i radości zesztywnieją w cztery proste szczudła.
Dawniej krzesła były to piękne, kwiatożercze zwierzęta.
Zbyt łatwo jednak dały się oswoić i teraz jest to najpodlejszy
gatunek czworonogów. Straciły upór i odwagę. Są tylko cierpliwe.
Nikogo nie stratowały, nikogo nie poniosły. Na pewno mają
świadomość zmarnowanego życia.
Rozpacz krzeseł objawia się w skrzypieniu.