Drogie koleżanki i koledzy!
Zwracam się do Was w przededniu pełnoletności brzemiennej w trudne decyzje, które podjąć i podźwignąć będą mogli tylko Ci z nas, którzy mają czyste serca. Rozważcie więc w sercach ale i z rozsądkiem, czy aby nie powinniśmy różnić się czymś od swoich młodszych kolegów. Czy to dobrze, że nie dzieli nas żadna różnica a nasze zachowania podobne są ich niedojrzałym wybrykom? Czy nie powinniśmy rozumieć więcej i przewidywać lepiej niż to czynią ci, którzy wkraczają dopiero na nasze ścieżki? Gdzie nasza duma i ambicja? Liczę na to, że wystarczy ją tylko obudzić. Zachowujmy się, by zachowano nas w pamięci jako tych wyjątkowo dojrzałych i dobrych; taterników ogłady, przecierających zatarte już szlaki. Wierzę, że tacy właśnie jesteśmy!