Zenek Wójcik to główny bohater powieści Ireny Jurgielewiczowej pt.“ten obcy”. To 16-letni chłopiec. Mieszkał w Warszawie, ale uciekł z domu, ponieważ ojciec alkoholik znęcał się nad nim.
,Obcy’’ był wysokim i szczupłym chłopcem. Miał chude i zapadnięte policzki. Skóra na twarzy i rękach przybrała szarawy odcień świadczący, że chłopiec nie mył się od dłuższego czasu. Na czoło opadały mu gęste, ciemne włosy bez połysku, jak sierść nieodżywionego kota. Ozdobą twarzy Zenka były oczy z gęstymi, szeroko rozłożonymi brwiami. Spał wycieńczony podróżą w wygniecionej wiatrówce i wilgotnych drelichowych spodniach.
Zenek nie miał matki, a ojciec alkoholik nie chciał się nim opiekować,dlatego uciekł z domu.Mimo że wiele wycierpiał i miał żal do ojca, nie chciał mówić o nim źle. Był skryty i nieufny. Samotna podróż autostopem świadczyła o jego odwadze i wytrwałości. Z narażeniem życia rzucił się na ratunek małemu chłopcu. Działał błyskawicznie, zawstydził wielu dorosłych. Zenek to chłopak zaradny i samodzielny. Potrafił rozpalić ogień, zbudować szałas, łowić ryby, powozić, znał się na ptakach i psach. Zenek należał do ludzi zdolnych do poświęceń, stawał w obronie słabszych - psa Dunaja. Dzielnie znosił ból, duma nie pozwalała mu na zwrócenie się o pomoc do grupki przyjaciół. Był dumny i ambitny, a jednocześnie skromny - nie szuka rozgłosu po dokonaniu bohaterskiego czynu. Zwykle postępuje uczciwie, jednak głód zmusza go do kradzieży. Naprawia swój postępek pracując przy żniwach i oddając Uli postępek.
Uważam, że los Zenka mógł nas wiele nauczyć. W ciężkich chwilach nie wolno zamykać się w sobie i odrzucać pomoc życzliwych osób. Trzeba ufać ludziom i wytrwale dążyć do celu.