Był rok 3038 przed naszą erą. Na pewnej wyspie
występowało wiele czynnych wulkanów.
Była tam też wioska gdzie ludzie spokojnie sobie zyli. Do pewnego czasu.
jeden z wulkanów wybuchł zalewając wioskę, wszyscy ludzie zginęli na miejscu. Przeżył tylko chłopak, który wtedy był daleko od wioski i od tego wulkanu. Przybywszy na miejsce odnalazł rodzinę i z wielkim zalem pochował ich w ukopanym przez niego grobie. .