Każda wojna była, jest i będzie koszmarem i okrucieństwem wobec jej uczestników. W niniejszej pracy zastanowię się nad wpływem i wrażeniem, które wyparła wojna na młodym pokoleniu naszych czasów.
O wojnie łatwo się mówi tylko tym, których ona nie dotyczy, lub tym, których psychika jest już na tyle zniszczona, że wojnę, cierpienie, śmierć nie uważają za nic nadzwyczajnego. Niezależnie od metod, rodzaju używanej broni, coraz nowocześniejszego i bardziej precyzyjnego sprzętu zawsze niesie ze sobą śmierć, zniszczenie i cierpienie tysięcy ludzi. W miarę szybko można odbudować zbombardowane domy, zakłady przemysłowe, fabryki, szkoły, ale trudniej jest uleczyć rany w ludzkiej psychice i duszy. Czasami trwa to kilkadziesiąt lat, lecz istnieją i takie przypadki, w których ludzie nie wracają już do pełni zdrowia psychicznego. Spowodowane jest to wielkimi przeżyciami, napięciami i stresami wywołanymi, bądź przez nieoczekiwaną utratę osób najbliższych, bądź przez obrazy likwidacji tysięcy osób zachowane w pamięci. Niestety, część nas - czyli dzisiejsza młodzież - nie potrafi zrozumieć tego co przeżywali tamci ludzie żyjący w czasach stanu wojennego i okupacji. Nie potrafią docenić tego, że dzięki odwadze, nieustępliwości i patriotyzmowi tamtych my posiadamy to wszystko czego oni nie mieli. Ludzie wtedy dziękowali Bogu za każdy dzień w którym uniknęli śmierci. Wojenna młodzież nie miała warunków do nauki, zabawy i w ogóle życia. Musieli pracować na jedzenie na każdą kromkę chleba. Oni wysuwali własne inicjatywy w sposobach do walki z okupantem. Uważam, że ich postawa była godna pochwały i do pozazdroszczenia dla wielu z nas. Młode pokolenie XXI wieku uważa, że wszystko im się należy, a w czasie okupacji młodzież walczyła o najmniejszą rzecz, czy sprawę. Koszmar ludzi żyjących w czasach wojny wydaje nam się czymś dalekim, nieprawdopodobnym, czymś o czym trzeba jak najszybciej zapomnieć, a o tym musimy pamiętać. Odwaga tamtych ludzi nie może pójść w zapomnienie. Ostatnio słyszałam jak ktoś mówił, że już teraz niektórzy ludzie oświadczają, że nie wierzą, że w Oświęcimiu wydarzyły się takie tragedie, bo to jest nieludzkie i niemożliwe. Owszem to jest nieludzkie, ale miało miejsce i my musimy to sobie uświadomić, by do tego znowu nie dopuścić. Powinniśmy o tym pamiętać, bo jeśli zapomnimy to historia się powtórzy, a nie możemy dopuścić do tego, by oświęcimska historia powtórzyła się.
nie wiem ale to chyba to;) prosze poczytaj zanim napiszesz i niektóre zdania zredukuj po swojemu…
Źródło: http://www.sciaga.pl/tekst/14876-15-jaki_wplyw_i_wrazenie_wywarla_wojna_na_mlodziezy_xxi_wieku