Kochający Bóg, mający zawsze na uwadze dobro człowieka, nie tylko umieścił go, jak mówi Księga Rodzaju, w ogrodzie edeńskim, ale swoją wszechmocą sprawił, że pojawiło się tam wszystko, co mogło człowiekowi zapewnić wieczne i szczęśliwe życie. I tak w centralnym – a więc bardzo ważnym miejscu ogrodu – wyrosły dwa drzewa mające szczególne znaczenie dla człowieka: “Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.” (Rdz 2,9)
Aby ustrzec człowieka przed groźnymi pomyłkami, Bóg pouczył go: “Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz” (Rdz 2,16-17). Pan Bóg zachował się jak rodzice pouczający dziecko idące do lasu, jakie grzyby i jagody może zbierać, a których nie wolno ruszać, bo zagrażają ludzkiemu życiu.
Bóg udzielił swoich poleceń człowiekowi z miłości do niego, pragnąc wyłącznie jego dobra. Jedno i drugie bowiem rajskie drzewo stało na straży takiego życia, które dla człowieka byłoby ziemskim rajem. Spożywanie dozwolonych owoców z “drzewa życia” miało człowiekowi zapewnić życie wieczne, jednak pod warunkiem, że nie będzie równocześnie spożywał owoców z “drzewa poznania dobra i zła”.