Żył sobie odważny jerzyk,który postanowił wybrać sie na wycieczke.Przechodząc koło pola ujrzał żabkę,zaczął z nią rozmwiać.Opowiadała mu ona o pewnej żyrafie którą poznała w ZOO.Mówiła o niej same wspaniałe rzeczy.Raz zdarzyła im się przygoda,gdy poszli na spacer ujrzeli w oddali sarenke,która była uwięziona przez sidła,zrobilo im sie bardzo przykro i postanowili jej pomóc.Sarenka była im bardzo wdzięczna za pomoc.Jerzyk nie mógł uwierzyć,że ludzie stawiają takie sidła i sprawiają ból zwierzętom.Jerzyk po wysłuchaniu tej opowieści postanowił iśc dalej,mijał różne drzewa które nie były mu znane.Szedł drogą której nie znał.Nagle zrozumiał,że sie zgubił i że mija to drzewo już trzeci raz.Pomimo że jerzyk należał do odwarznych to nie wiedział co ma zrobić w tej sytuacji.Postanowił poszukać swoich śladów,pomyślał że tak trafi do swojego domku.Naszczęscie zobaczył w oddali swojego kolege królika który pomogł mu wrócić do domku.Jerzyk był bardzo szczęśliwy i postanowił,że już nie bedzie sam wychodził tak daleko.I tak zakonczyła sie jego przygoda.Myśle,że pomogłam:) pozdrawiam:)