Julia Hartwig
,Kot Maurycy’’
Wyzywają go od rabusiów gangsterów oszustów i wyłudzaczy
uliczników i zabijaków.
Przeszkadza w posiłkach wskakuje na stół
i buszuje wśród szklanek i kieliszków
rozrywa paczki z jedzeniem prznosi w pyszczku złowionego szpaka
który postanowił zwiedzić pieszo trawnik przed domem
i zapłacił życiem za ten nieostrożny spacer
żąda bezapelacyjnie wejścia lub wyjścia z pokoju czy kuchni
wdaje się w zażarte bójki z sąsiedzkimi kotami
wydając przy tym przerażające wrzaski drapieżnika w dżungli
nie schlebia nikomu i jest nieugięty w swoich chęciach
obojętny na nagany zakazy i pieszczoty
tak pieszczoty bo nie zważając na jego naturę
pieszczą go i tulą
zachwycając się jego miękkim chodem i zręcznymi skokami
podają mu najlepsze kąski i pozwalają spać na swoich łóżkach
Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość
i nie za posłuszeństwo ani lojalność ale za wdzięk i niepokorność
za życie samo w sobie w całej jego oczywistości
za urodę i zniewalające spojrzenie
Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.
Zad.1
Wybierz z wiersza słowa nazywające naturę kotów, Napisz, co oznacza powiedzenie Chodzić jak kot własnymi ścieżkami.
Zad.2
Powiedz, jakie cechy kota powodują, że często zwracamy się do kogoś, mówiąc: kotku, koteczku.
źródło: daje słowo