Analiza wiersza oraz nadawca , odbiorca , rodzaj liryki w każdym akapicie
WIERSZ: Miłość mi dałeś, młodość górną, Dar ładu i wysokie żądze. I jeszcze na uciechę durniom, Raczyłeś dać mi i pieniądze
. Płonącą kroplą obłąkania W mózg szary mój sączyłeś tęczę. Miraże wstają wśród mieszkania
, Palcami w stół na lutni dźwięczę. I gdy poniosło, to już niesie, Roztrącam dni i rwę na części, I w zgiełku wieku, i w rwetesie Ubrdało mi się jakieś szczęście
: Rytmowi przebieg chwil powierzać, Apollinowym drżąc rozmysłem, Surowo składać i odmierzać Wysokim kunsztem słowa ścisłe. I wtedy kształt żywego ciała W nieład rozpadnie się plugawy, Ta strofa, zwarta, zwięzła, cała, Nieporuszona będzie stała W zimnym, okrutnym blasku
sławy. Smutku! Uśmiechu! Melancholio! W bęben żałobny bije gloria… I smutnie brzmi: “Dum Capitolium…” I śmieszne jest: “Non omnis moriar”
źródło: