Szanowna Pani Hanna Kowalska Kraków 13.12.09
Droga Pani w całej Polsce dzieci uczęszczają do szkół. Lecz dorośli i nauczyciele dla siebie nie wymyślają zakazów tylko same prawa i przywileje.
Kodeks ucznia zawiera zakazy i prawa, lecz jaki tego sens gdy uczniowi czyta szię zakazy i ich się przestrzega. Lecz gdzie są prawa ucznia, nie ma?
pytam się. W całej Polsce nie przestrzega się kodeksu ucznia.
Więc zwracam się z prośbą rozpatrzenia sprawy i jej rozwiązania.
Z poważaniem Michał Macierewicz.