Napiszę Ci tylko 1 akapit. dalej sama pomyśl :))
Pewnego dnia obudził mnie dziwny szum wyszłam by zobaczyć co się stało. Okazało się, że Pan Kleks masterkuje przy jakimś dziwnym urządzeniu. Zapatałam Go co to jest. Wystraszony nie wiedział co powiedzieć w końcu wyksztusił z siebie kilka słów i powiedział, że robi klucz do baśniowego świata. Bardzo się zdziwiłam. Baśniowy świat - zapytałam. Tak - odpowiedział, usiadł koło mnie obiął jedna ręką i wyjaśnił, że za furtką która jest w ogrodzie istnieje baśniowy świat.