Moja propozycja:
Ja, Karusia, miałam narzeczonego, który był mi całym światem. Łączyło nas szczere uczucie, o którym większość z was może tylko śnić. Byliśmy sobie przeznaczeni jak dwa liście tego samego drzewa. Jest teraz przy mnie, czuję to i widzę. Wy, którzyście nigdy uczucia takiego nie znali, szydźcie sobie i drwijcie do woli. Szkiełko nie zastąpi wam duszy. Mój Jasio jest tu, pośród was. Przychodzi do mnie i dzięki temu, choć trochę się boję, mam siłę, by żyć dalej.