Cześć Ewelinko
Co słychać? U mnie kiepsko. Anglica ostro się za nas wzięła. Teściki dwa razy w tygodniu. Z innych przedmiotów skandalicznie podobnie. Nagle wszyscy zrobili się nerwowi i z nikim nie można sensownie pogadać. A ja po nocach nie śpię, miętę piję a na widok pączka mnie skręca. Doła mam. Pamiętasz Rafała? Tak, tak. To ten od dętki. Rafał Adrenalinka:) Znowu po osiedlu krąży. Nie wiem po co, ale zjawił się u nas pod klatką jak gdyby nigdy nic. Mówię mu, że Jolka teraz ze mną chodzi. Szkoda, że nie widziałeś jak mu mina zrzedła. Biały się zrobił jak kreda. Człowieku! Myślałem, że już po mnie. Tylko trochę się pomyliłem. Zacisnął pięści i wymamrotał: “Jeszcze tu wrócę.” Wrócił w piątek po imprezie u Lutka. No i teraz mam wielką wyprz i oszcz, czyli dwie promocyjne śliwy pod oczami.
Poza tym nie narzekam. A Ty byś się czasem mógł odezwać do mnie normalnie a nie tylko mejlem.
Pzdrawiam,
Weronika