Marcin postanowił pojechać do szkoły rowerem. Obliczył, że jadąc ze średnią prędkością 20 km/h, zdąży akurat na pierwszą lekcję. Po przejechaniu 60% drogi rower Marcina popsuł się. Chłopak w ciągu 6 minut naprawił rower. Drogę, jaka mu pozostała, przejechał tak szybko, jak tylko potrafił. Spóźnił się jednak do szkoły. Jak potem policzył: aby zdążyć na czas, musiałby pozostałą część drogi jechać ze średnią prędkością 40 km/h. W jakiej odległości od szkoły mieszka Marcin?
źródło: