Witaj w XXI wieku, gdzie wszystko jest możliwe! Jeśli chcesz dowiedzieć, się, jak wygląda nasze codzienne życie, zapraszamy do stoiska 127, gdzie będziesz mógł kupić najnowsze chipy ReaLife™. Może interesują Cię zagraniczne podróże, zwiedzanie podmorskich wraków, wypoczywanie na plaży w upalny, słoneczny dzień? Oczywiście, znajdą się dla państwa również Chipy Urlopowe o niespotykanej dotychczas ilości atrakcji. Akcje wojskowe, Kurs Przetrwania- W- Pięć- Minut, Express- Kursy i wiele innych rzeczy możecie znaleźć sieci sklepów Chip Store. Dla tych, którzy zakupią powyżej 10 chipów montaż gniazda gratis!
Żyjemy w świecie reklamy. Miliony dolarów, jenów i funtów są inwestowane w tą dziedzinę. Producenci różnych towarów wręcz zarzucają nas swoimi ofertami, starając się przekonać nas do zakupu ich towaru. Pocztą wysyłają tysiące folderów, poprzez internet na nasze konta pocztowe przychodzą setki ofert, Okazji-Jedynych-W-Swoim-Rodzaju. Nas już to męczy. Ciekawe, jak będzie wyglądał świat reklam drugiej dekady XXI wieku? Czym producenci będą się starali przekonać do swojego towaru mieszkańców Night City? Spróbuję znaleźć odpowiedź na te pytania.
Jedną z wersji, najbardziej ponurą , przedstawił w jednym ze swoich opowiadań Philip K. Dick. Była to opowieść o człowieku, żyjącym w świecie, gdzie reklamy są dosłownie wszędzie- począwszy od telewizji i radia, poprzez trójwymiarowe, krzyczące foldery, ustawione wzdłuż drogi, po roboty, które reklamują same siebie. Jest to smutna historia, kończąca się tragedią- człowiek, dręczony wszechobecnymi reklamami wybiera ucieczkę na tamten świat. W opowiadaniu tym warto zwrócić uwagę na sam fakt istnienia tak dużej ilości reklam. Silny rząd, który dba o swoich obywateli nigdy by nie pozwolił na tak dużą ilość folderów, grożącą wielu osobom destabilizacją życia i wywołaniem wielu chorób psychicznych. W świecie XXI wieku, gdzie korporacje decydują o życiu szarego człowieka mogło zostać wprowadzone tzw. pasmo obowiązkowe- blok telewizyjny, który każdy obywatel miałby obowiązek obejrzeć. W takim świecie mógłby nastąpić powrót reklam podprogowych, tym razem zaprojektowanych przez SI i niezwykle skutecznych. Netrunnerzy byliby bombardowani tysiącami reklam, uderzających na nich z wszelkich zakątków Sieci. Niezbyt miła perspektywa, szczególnie podczas ważnego włamania…
Nowoczesne reklamy powinny jednak zachęcać do kupienia danego produktu. W tym celu producenci zapewne posłużą się znanymi autorytetami, świadczącymi o ich zaletach. Człowiek, widzący Silverhanda, grającego swój największy hit na nowej gitarze Fendera nie zastanawiał by się długo nad jej kupnem. Do prezentacji kosmetyków i innych środków piękności zatrudnione zostaną genetycznie udoskonalone, idealne kobiety, których twarze i ciało będą świadczyć za sam produkt. Same opakowania zaprojektuje grupa największych specjalistów od psychologii, wspomaganych przez specjalnie do tego zaprogramowane SI. W Sieci pojawią się wirusy, badające podświadome życzenia różnych osób i modyfikujące je w zależności od życzenia konkretnej firmy. Łapówki, wręczane różnym urzędnikom załatwią problem legalności takich programów. Być może, kiedyś, jakaś grupa krawędziarzy odkryje tajemnicę, kryjącą się za Programem Startującym ver.1.09…
W XXI wieku największymi ofiarami reklam i ich twórców staną się dzieci. Ich niedojrzałe umysły nie będą w stanie odróżnić trójwymiarowego obrazu reklamy od rzeczywistości i przyjmą je za prawdziwe. Wykorzystując ich naiwność, wielkie koncerny zabawkarskie będą zarabiać miliardy. Oczywiście będzie to wymagało znacznie większych środków- głownie łapówek oraz wynajmowania zabójców tych urzędników, którzy na wzięcie łapówki byli zbyt dumni. Świat reklam stanie się polem bitwy, często bardziej niebezpiecznym od prawdziwej wojny. Firmy stworzą grupy szpiegów, których zadaniem będzie wykradanie i niszczenie pomysłów konkurencji. W Sieci zaroi się od netrunnerów, starających się wykryć nie najnowszy model samochodu BMW, lecz plany, dotyczące promocji tego produktu.
Równolegle z tą cichą wojną na ulicach pojawią się darmowe próbki wielu produktów, począwszy od kosmetyków, na broni kończąc. Ulica będzie testować produkty “dopiero co wprowadzone na rynek”, a w razie wpadki dana firma łatwo będzie się mogła wyprzeć wszelkich zarzutów. Laboratoria badawcze będą się zajmować jedynie fazą wstępną produktu, resztą zajmą się ochotnicy lub Ulicą. A po cyberpunkach i biedakach nikt nie płacze. Wysyłane tysiącom gospodyń domowych darmowe próbki będą czasami śmiercionośnymi truciznami, wywołującymi nowotwory i inne, gorsze choroby. W razie kłopotów kilka kopert wypełnionych dolcami załatwi sprawę.
Człowiek XXI wieku będzie człowiekiem wiecznie śpieszącym się, który nie będzie miał czasu na przestudiowanie zaproponowanej mu oferty. Już obecnie w Ameryce (i nie tylko) praktykuje się tzw. sztuczną promocję- oferowanie produktów po cenach promocyjnych, które nierzadko są wyższe od zwykłych. W XXI wieku nikt nie będzie patrzył na cennik- ludzie zrobią zakupy i nawet nie zauważą, że przy płaceniu rachunku z ich konta zostanie przelana niewielka suma na fundusz “pomocy cierpiącym”. Będzie to odbywało się automatycznie, bez wiedzy właściciela. Wiele firm będzie starało się upchnąć starsze partie towaru poprzez promocje: “Kup parę Nowych cyberoczu Kiroshi- otrzymasz Procesor Dynalar 2010 gratis!”. Oczywiście nikt nie zainteresuje się faktem, że cyberoczy można kupić po wyższej, niż zazwyczaj cenie, a procesory Dynalar 2010 zaczęto wycofywać z użytku w 2017 roku…
Oczywiście i w tym przypadku odpowiednie urzędy zostaną ucieszone odpowiednią sumką pieniędzy…
“Hej, stary, patrz- ten nowy Sternmeyer CG14 kosztuje o dwa patyki mniej! Czekaj, co tam pisze? Producent nie bierze na siebie odpowiedzialności za usterki, wywołane niewłaściwym użytkowaniem… to dalej jest zamazane… a co tam, i tak biorę!”
- rozmowa dwóch krawędziarzy w Salonie Uzbrojenia Maximum™
Bardzo często zauważam fakt pominięcia przez mistrza gry Cyberpunka tak ważnego elementu świata gry, jakim jest reklama. Błąd! Tak nie można! Na postacie graczy codziennie rano powinien krzyczeć znany głos radiowego prezentera, nakłaniający go do kupienia za Tą Niewielką Sumę Zestawu Kuchennego z Dodatkami. Jadąc bogatszymi dzielnicami miasta powinni być atakowani pojawiającymi się zewsząd holoreklamami, prawdziwszymi od rzeczywistego świata. Z każdego kąta, w każdej chwili powinny do nich krzyczeć dwie- trzy osoby, które oferują swój towar po Niezwykle Atrakcyjnej Cenie. Podczas akcji, kiedy gracze czekają na ważny telefon, zadzwoni jeden z prezenterów Linii Lotniczych Orbital Air z oszałamiającą wiadomością zwycięstwa w konkursie, którego główną wygraną jest wycieczka do stacji Crystal Palace. Oczywiście bohater może się tam udać, jeżeli tylko wpłaci tysiąc E$ na podane przez niego konto. Biada temu, kto to zrobi, ponieważ nie ujrzy już własnych pieniędzy… A kto w sądzie uwierzy, że zadzwonił do niego przedstawiciel Orbital Air? Jest to potężne narzędzie przeciwko naiwnym graczom.
Opisując kolejne foldery improwizuj, staraj się uzmysłowić graczom, że każda z nich została opracowana z myślą o konkretnym kliencie, wykorzystuje słabości określonej grupy ludzi. Od czasu do czasu informuj ich o promocjach, urządzanych w domach handlowych. Pozwól im kupić dużą ilość taniego sprzętu markowej jakości a kiedy jedna po drugie te rzeczy zaczną się psuć i bohaterowie postanowią je oddać do serwisu, dana firma nie będzie już istnieć. Oszukuj ich prezentacjami nowych rodzajów broni, kiedy będą mogli zobaczyć broń doskonałą- szybkostrzelną, o pojemnym magazynku, wyposażoną w samrtlink i kilka innych rzeczy. I ta cena… 450 E$. Oczywiście model seryjny nie ma niektórych funkcji a obwody smartlinku są tak wadliwe, że po kilku sekundach przewody stopią się i wciekną do wejścia złączy interface’u. Na początku gracze będą się nabierać, jednak z czasem zrobią się sprytniejsi i będziesz musiał użyć lepszych sztuczek, by zachęcić ich do kupna danego towaru. W końcu zrozumieją, że jedynym miejscem, gdzie można kupić w miarę działający przedmiot jest Ulica…
Od czasu do czasu daj im szansę zdobyć coś naprawdę dobrego za niesamowicie niską cenę. Będzie to dobry, niezawodny produkt o dobrych parametrach technicznych i nienagannym serwisie firmowym. Gracz, któremu coś takiego kupić się uda, poczuje się szczęśliwy i zacznie ufać niektórym ludziom, oferującym swój towar po Naprawdę Niskiej Cenie. Będzie to najlepszy moment na danie mu nauczki, przywrócenie do twardej rzeczywistości XXI wieku.
Reklamy mogą stać się tłem Twoich opowieści. Wystarczy, że uczynisz bohaterów swoich graczy pracownikami jednej z korporacji albo zostaną czasowo wynajęci przez firmę, zajmującą się zbieraniem ankiet. Nocny wypad w Strefę w poszukiwaniu ludzi, chcących wypełnić jedną z nich może być nie lada wyzwaniem. Night City jest pełne czubków, pozamykanych w mieszkaniach, które z czasem stały się ich całym światem. Niech bohaterowie trafią do takiego bloku, w którym pełno jest takich świrów. Przełożeni nakazali im zebrać co najmniej 100 podpisów. Ale jak to zrobić, kiedy większość mieszkańców należy do sekty, której guru zabrania robienia czegoś takiego? Przykłady osób jakie mogli by spotkać bohaterowie znajdziesz w artykule Michała Oracza pt. “Mieszkania” z 3 numeru Portalu.
Opisując świat swojego Cyberpunka nie zapomnij o olbrzymich, świecących folderach. Zaludnij Ulicę akwizytorami, oferującymi tysiące bezwartościowych produktów po cenach, które mogą się zwać promocyjnymi jedynie z nazwy. Uczyń z bohaterów swoich graczy króliki doświadczalne, na których testowane będą najnowsze technologie, broń i narkotyki. Zapełnij dysk netrunnera programami, modyfikującymi świadomość i dopasowującymi ją do wymagań firmy. Zmuś gracza do odgrywania swojej roli aż do tragicznego końca, kiedy jego osobowość i wspomnienia zostaną całkowicie zastąpione przez ten niebezpieczny program. Kto wie, dlaczego Arasace był potrzebny Zabójca Dusz? I jak go zmodyfikowano od 2012 roku?
Oszukuj, improwizuj, onieśmiel swoich graczy tysiącem propozycji jakie każdego dnia otrzymują pocztą i Siecią. Zasyp ich bezwartościowymi danymi, które w żadnym wypadku nie pokrywają się z rzeczywistością, są nic nie warte. Bądź wobec graczy niesprawiedliwy- niech jeden z nich kupi coś okazyjnie i okaże się to jego najlepszym zakupem, a kiedy drugi wyda ostatnie pieniądze na to samo, okaże się największym gównem. Postaraj się uczynić z Cyberpunka żyjącą, zmieniającą się rzeczywistość, nie tylko świat strzelanin i wojskowych akcji.
Tylko nie przesadzaj, Cyberpunk to nie Shopping Fever…