Ściąganie i podpawiadanie jest podstawowym nawykiem wsrod mlodzierzy szkolnej i nie jest to zalezne od wieku.
Ściaganie to nieuciwosć czyli jest w pewnym sensie kłąmstwem którego zabrania również dekalog
- ściągając krzywdzisz sam siebie - wprawdzie piszac ściąge uczysz sie ale jest to tylko mały odsetek wiedzy jaka bys przyswoił uczac sie
- dostająć ocene wyższa od osoby która uczyła sie popewnym czasie mozesz przestac byc lubianym
- ściagając oduczas swój mózg pracy - im wiecej sie uczysz tym lepiej ci to idzie mózg lepiej pracuje i zapamietuje
- tylko Polsce sciaganie jest czyms normalnym - w innych krajach np. w USA grozi ono powaznymi konsekwencjami
ściągamnie jest zjawiskiem z jakim sie walczy reforma miał na celu zmuszenie uczniów nie do bezmyslnego kucia na przysłowiową blachę ale własnie do myslenia, sciąganie jest zakazane, nauczyciele walcza z nim ale nieskutecznie, ściaganie jest spowodowane ilośći materiału jaka czesto w zbyt małym czasie musi opanowac uczen a coraz czesciej zwyczajnym przyzwyczajeniem
ściąganie nie jest obecnie w Polsce sprawa wstydliwa, jest jednak traktowana z przymrózeniem oka, tzn nie dosc rygorystyznie przez wiekszosc nauczycieli
a Zarazem podpowiadanie jets to normalna rzecz w kazdej szkole
Odpisywanie, podpowiadanie, ściąganie towarzyszy nam, a także towarzyszyło naszym rodzicom. Młodzi ludzie często idą na łatwiznę i wybierają bardzo często złą drogę. Tak jest w domu, na podwórku, a co najgorsze i w szkole.
Dlaczego polska szkoła nie potrafi funkcjonować bez podpowiadania? Czyżby pytanie bez odpowiedzi? Nie, absolutnie nie. W mojej pracy przedstawię najważniejsze przyczyny owego hańbiącego zjawiska.
Osiem godzin w szkole, potem korepetycje z matematyki i jeszcze ten sprawdzian z niemieckiego! Jak ja to wszystko ogarnę ? Nie ma szans się wszystkiego nauczyć. Tego jest dla mnie za dużo. Nie ma wyjścia muszę zrobić ściągi… Czy zastanawiałeś się ilu uczniów przeżywa podobne dylematy? Uwierz większość musi stawić im czoła. Wszystko jest dobrze jeśli uda się ściągnąć i napisać na tą trójkę. Szczyt marzeń dla niektórych. Brak czasu na naukę jest pierwszą przyczyną oszustw uczniowskich.
Drugą znamienną przyczyną jest wpływ techniki na życie młodych ludzi. Po co się męczyć jak można miło spędzać czas przy komputerze, na różnych portalach społecznościowych. A potem wyjście do kina, dyskoteka… Co tam nauka. Aż przychodzi siódma rano i czas do szkoły. pierwsze lekcja sprawdzian z historii i … Odpisanie wszystkiego od dobrej koleżanki. I taka codzienna rutyna. A pomyślałeś o dorosłym życiu? Nie zawsze będzie tak pięknie i łatwo jakby mogło się wydawać.
Dlatego szanujmy pracę nauczycieli, czas i pieniądze naszych rodziców, którzy chcą dla nas jak najlepiej i posyłają nas do prywatnych szkół i na różne korepetycje. Robią to z miłości do nas i szanujmy to. Polskie szkoły muszą przestać żerować na odpisywaniu, bo inaczej w przyszłości nie będzie ludzi wykształconych i popadniemy w ruinę.