Rozwiązywanie tego typu równań nie jest trudne. Skoro jutro jest klasówka, to powinnaś znać zasadę rozwiązywania.
Tutaj na przykład jest to ładnie wytłumaczone http://hajnowka.net/matematyka/row_nie_wymier.html
Ja spróbuje po swojemu to wytłumaczyć. Takie równanie (z punktu a.)
\frac{2}{x^2+x}-\frac{1}{x^2}=\frac{1}{6x}
trzeba przekształcić na przykład na coś takiego
\frac{x^2-5x+6}{x^2+x} = 0
Tylko licznik może być równy 0. Mianownik nie może być, bo nie można dzielić przez 0.
Jest to zwykłe równanie kwadratowe
Zasada jest taka, że trzeba zrobić z takiego równania równanie, które ma formę jednego licznika i mianownika lub iloczynu równań kwadratowych. Na przykład jeżeli masz rówanie w postaci
\frac{x^2 + x + 2}{10x^2 + 2x + 2} = 0
To mianownik musi być różny od 0, a licznik różny od 0. Niestety trzeba sprawdzić oba te warunki, bo może być tak, że równanie z licznika ma rozwiązanie, ale niestety jest sprzeczność z równaniem z mianownika. Ale to są wyjątki, które (chyba?) nie powinny się zdarzyć.
Podobnie jest z iloczynami
(x^2 + x + 2) \cdot (10x^2 + 2x + 2) = 0
Albo pierwsze równanie jest równe 0 albo drugie. Oba te równania rozwiązuje się jak zwykłe równania kwadratowe tzn. liczysz delte i jeżeli jest >= 0 to liczysz rozwiązania.
Wyniki
a).
x=2, x=3
b).
albo jest źle przepisane albo nie ma rozwiązania
c).
Chyba powinno być coś takiego
\frac{1}{x^2+x-2}+\frac{1}{x^2-3x+2}=\frac{6-x}{(x-2)^2(x+2)}
Wyniki
x = 3
x = \frac{2}{3}