Myślę że tak, ponieważ jeśli człowiek ma choć trochę za dużo pieniędzy powinien je spożytkować na pomoc bliźniemu. Jeśli jednak nie ma pieniędzy na życie, nie może tego zrobić, bo sam mógłby nie przetrwać. Oczywiście, kościół nakazuje żyć w ubustwie. Ale przecież sam kiedyś był traktowany jako inwestycja. Jeśli więc człowiek może pomagać innym, to nawet małą sumą. Jednak jeśli nie może, to zazwyczaj inni jemu pomagają.